Miejsce 5: Źle dobrana reklama
Pilnujmy, by reklamy zawsze trafiały w nasz target! |
"Hura, mamy profil na Facebooku! Czas poinformować o nim cały świat!" - okej, tyko czemu przy wyborze kampanii reklamującej sklep z deskami do windsurfingu, ustawia się jako grupę docelową również osoby po sześćdziesiątym roku życia?
FB daje całkiem fajne możliwości pod względem targetowania reklam i warto z nich mądrze korzystać. Jeśli reklamujemy hotel w Kołobrzegu, nie kierujmy tej reklamy do mieszkańców tego miasta! Jeśli chcemy poinformować o stronie poświęconej damskim kosmetykom, nie torpedujmy nią mężczyzn. W najgorszym razie wyjdziemy bowiem na osoby mocno nierozgarnięte.
Miejsce 4: Lajkowanie własnych postów
Nie bądźmy narcystyczni ;) |
Warto sprawdzać czy przypadkiem sami nie zaczynamy lajkować własnych postów - nie wygląda to dobrze zwłaszcza w sytuacji, w której w owym lajkowaniu jesteśmy osamotnieni. No, chyba że mamy skłonności narcystyczne i chcemy podkreślić, jak bardzo wielbimy wszystko, co z nami związane. W przeciwnym wypadku - odradzam samozachwyt ;)
Miejsce 3: Spamowanie
Ręce precz od rozsyłania spamu! |
Gorszy wariant: "Hura, mamy profil na Facebooku! Czas poinformować o nim cały świat!" polegający na rozsyłaniu do (nie)znajomych wiadomości prywatnych, ograniczających się do tekstu "Zapraszam do polubienia mojej strony!" lub "Pomóż mi zdobyć 1000 lajków do końca dnia, bo założyłem się z kimś, że mi się to uda! Roześlij tę wiadomość znajomym!".
O zgrozo do takich metod uciekają się nie tylko "świeżynki", ale też firmy czy... artyści. Spam szerzą też na osiach czasu, doprowadzając ich właścicieli do białej gorączki.
Miejsce 2: Źle założony profil firmy
Źle założony profil oddala nas od celu |
Miejsce 1: Publikowanie przypadkowych treści
Publikując "cokolwiek" nie dotrzemy do naszego targetu |
Bo wyobraźmy sobie taką sytuację: jeśli firma zajmująca się dostarczaniem bezprzewodowego Internetu, publikuje na swoim profilu dowcipy o Żydach, to chyba coś jest nie w porządku? Względnie na fanpage'u gabinetu stomatologicznego prezentowane są gorące newsy o Snowdenie, skopiowane z portali informacyjnych... Takie kwiatki niestety często mają miejsce i stawiają pod znakiem zapytania sens istnienia tego typu profili firmowych w portalach społecznościowych.
Decydując się zatem na założenie fanpage'a dla swojej firmy czy strony, pamiętajmy o przestrzeganiu podstawowych zasad i unikajmy wymienionych wyżej błędów. Określmy swój target i publikujmy treści powiązane z naszą działalnością, przydatne użytkownikom, a nie tylko takie, które mają (w naszym mniemaniu) zapewnić jakiś ruch na profilu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz